LKS 07 Markowice - GKS Dąb II Gaszowice 0:0
W miniony weekend drużyna GKS Dąb II Gaszowice pojechała na mecz do Markowic. Mecze z tamtejszym LKS-em na ich boisku zawsze są zacięte i wyrównane. Nie inaczej było tym razem, jako że spotkały się ze sobą lider i wicelider rozgrywek. Na małym, choć dobrze przygotowanym boisku emocji nie brakowało. Pierwsze minuty to nerwowa gra naszej drużyny, która na mecz udała się bez kilku podstawowych w ostatnichspotkaniach zawodników. Po przetrzymaniu pierwszych ataków gospodarzy, Dąb zaczął grać odważniej i pewniej, co zaowocowało kilkoma dogodnymi sytuacjami pod bramką Markowic. Bliscy zdobycia gola byli Mielimonka, dobijając nieskutecznie strzał Wojaczka oraz Sapek, którego strzał z rzutu wolnegona poprzeczkę sparował bramkarz gospodarzy. Markowice nie stworzyły sobie w pierwszej połowie tak dogodnych sytuacji jak GKS. Mimo kilku sytuacjiz obu stron do przerwy bramki nie padły.
Po zmianie stron śmielej zaatakowali gospodarze. Ich ataki były składniejsze i bardziej groźne, niż akcje GKS-u w drugiej części meczu. Znowu sytuacji było kilka z obu stron. Najlepszej z nich nie wykorzystał bramkarz gospodarzy trafiając z słupek z rzutu karnego podyktowanego za faul Wojaczka na napastniku Markowic. Bardzo dobre zawody rozegrali bramkarze (pomijając niestrzelony karny) obu drużyn kilkakrotnie ratując swoje zespoły przed stratą bramki. Na boisku nie zabrakło emocji nawet po ostatnim gwizdku, kiedy czerwoną kartkę ujrzał zawodnik gospodarzy. Bramek jednak kibice zgromadzeni w Markowicach nie zobaczyli, choć nikt nie mógł narzekać na nudne widowisko.
Dąb II Gaszowice nadal bez porażkipozostaje liderem klasy B, choć przewaga nad drugimi Jankowicami zmalała do 1 punktu. Już z najbliższą niedzielę GKS podejmie u siebie LKS Siedliska i zapewne powalczy o kolejne w sezonie zwycięstwo i podtrzymanie passy 17 meczy bez porażki na własnym boisku.